Alanek od urodzenia nie rozwija się prawidłowo. Diagnoza uszkodzenia móżdżku i nerwu wzrokowego pojawiła się w kilka tygodni po narodzinach naszego synka. Początkowe rokowania były dramatyczne. „ Alan nie będzie mówił, chodził i widział na lewe oko….”. Poczuliśmy, jakby niewidzialna siła rzuciła nas na ziemię i nie pozwalała się podnieść. Jednak miłość do dziecka i poczucie odpowiedzialności za życie małej i bezbronnej istotki jest silniejsza nad wszystkie przeszkody.
Rozpoczęliśmy walkę o nasze dziecko. Liczne konsultacje, w tym głównie u lekarzy neurologów i okulistów dały nam nadzieję. Już w drugim miesiącu życia Alanka rozpoczęliśmy terapię.
Regularne ćwiczenia, stała stymulacja ciała przy okazji codziennych czynności, zaczęła przynosić widoczne efekty. W miarę możliwości finansowych korzystaliśmy i nadal korzystamy z każdej polecanej przez terapeutów formy rehabilitacji. Basen, zajęcia siłowe na przystosowanej dla dzieci siłowni, hipoterapia, logopeda ( 8 x w miesiącu), wszystko po to, aby iść do przodu.
Walczymy również o lepsze widzenie lewego oczka. Stymulowanie stale rozwijającego się nerwu wzrokowego ( szacowany rozwój trwać będzie do 10 roku życia), daje nadzieję na zmniejszenie strat wywołanych jeszcze w życiu płodowym.
Aluś ma teraz 5 lat. Jest przemiłym chłopcem. Ku naszej ogromnej radości zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroki. Pojawiają się pierwsze słowa i chociaż są to ogromne sukcesy naszego synka, to zdajemy sobie sprawę, że przed nami długa droga do sprawności.
Wszystkie posiadane fundusze przeznaczamy na opisane terapie i leczenie synka. Aluś uczęszcza do przedszkola integracyjnego oferującego zajęcia z integracji sensorycznej. Dodatkowo, oprócz zwykłych zajęć z logopedii, korzystamy z zajęć prowadzonych tzw. metodą krakowską, która jest systemową terapią mającą na celu stymulację rozwoju intelektualnego dziecka..
Ponoszone przez nas koszty rehabilitacji i innych terapii to miesięczny koszt rzędu 1100 zł.
Przynajmniej raz w roku wyjeżdżamy na turnus rehabilitacyjny. Koszt pobytu dziecka z opiekunem na tej przystosowanej dla Alanka formie rehabilitacji wynosi około 5500 zł.
Ogromnym wsparciem w domowej rehabilitacji Alanka, byłby zakup specjalnej bieżni do stymulacji chodu. Wówczas, nawet bawiąc się, moglibyśmy regularnie z niej korzystać kilka razy dziennie. Dzisiaj płacimy kwotę 150 zł za 3 minuty chodu, ponieważ niestety, tylko tyle Alanek może wytrzymać idąc wolnym marszem…..
Na tę chwilę, przeznaczenie 3000 zł na zakup takiego sprzętu, jest poza naszym zasięgiem. Chociaż nasze potrzeby są ogromne, to dokładamy wszelkich starań aby móc im sprostać.
Państwa wsparcie, w każdej możliwej formie, dałoby nam oddech w trudnej codzienności. Będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc.
Nawet kilka złotych, podarowany 1% , rozesłany link do strony Alanka, udostępnienie w mediach społecznościowych czy też polubienie na FB, to dla nas kolejny krok na drodze do samodzielności!
Za każde okazane wsparcie, dziękujemy Wam drodzy Darczyńcy i dedykujemy każdemu z Was uśmiech naszego synka.
KRS :0000207472
CEL SZCZEGÓŁOWY:Alan-Przysztupa-4ECBA53