W jaki sposób prosić o pomoc finansową za pośrednictwem wiadomości e-mail?

Zbliża się czas rozliczania podatku PIT za ubiegły rok. To jeden z momentów, kiedy możemy poprosić o oddanie 1% na rzecz osoby chorej lub potrzebującej. Prośba o pomoc, szczególnie finansową, to trudny temat dla wielu osób. Przychodzi jednak moment, kiedy musimy zapytać bliskich, a czasem także nieznajomych o wsparcie. Jak pozbyć się poczucia dyskomfortu? Do kogo napisać i co zawrzeć w wiadomości, aby była skuteczna?

Trudno prosić kogoś o wsparcie, kiedy już samo przyznanie się do tego, że go potrzebujemy wywołuje w nas mieszane uczucia. Z drugiej strony, jeśli nie opowiemy swojej historii i nie poinformujemy o potrzebie pomocy nikt nam jej nie udzieli. Kiedy decydujemy się prosić o pomoc finansową najlepiej zacząć od znajomych. To osoby, które znamy, będą nam życzliwe oraz wyrozumiałe. Jeśli boimy się wysłać taką wiadomość do dużego grona osób zacznijmy od tych najbliższych – przyjaciół czy rodziny, z którą mamy stały i dobry kontakt. Będzie nam łatwiej przełamać barierę strachu czy niepewności.

Jak konstruować wiadomość e-mail?

Pamiętajmy, że po drugiej stronie jest odbiorca, który nie zna dokładnie naszej sytuacji. Dlatego zanim poprosimy o pomoc finansową warto pokrótce opisać historię, wyjaśnić na czym polega trudna sytuacja, jak fundusze pomogą w dalszym leczeniu lub poprawie stanu zdrowia. Opis choroby niech będzie krótki i zwięzły. Możemy dołączyć swoje zdjęcie, co może być przydatne, gdy nasi bliscy postanowią przesłać wiadomość dalej do swoich znajomych. Wyjaśnimy także sposób przekazania wsparcia. Warto wytłumaczyć, że oddanie 1% podatku to rozwiązanie bezpieczne i sprawdzone, a przede wszystkim nieskomplikowane. Na koniec podajemy wszystkie niezbędne informacje potrzebne do wpisania ich w odpowiedniej rubryce w rozliczeniu PIT. Możemy przygotować instrukcję lub podać link, który przekieruje darczyńcę bezpośrednio do programu rozliczeniowego.

Przykładowa wiadomość e-mail:

Cześć Basiu,

proszę zapoznaj się z moją historią: jak wiesz od kilku lat zmagam się z chorobą – w 2015 roku wykryto u mnie raka piersi. Dzięki szybkiej reakcji udało się ją amputować i zapobiec przerzutom. Kilka miesięcy później po intensywnym leczeniu i rehabilitacji mogłam wrócić do swoich obowiązków. Jednak jakiś czas temu moje samopoczucie uległo pogorszeniu. Moje ciało osłabło, trudność sprawiają mi najprostsze czynności. W związku z tym byłam zmuszona zrezygnować z pracy zawodowej. Niestety pomimo dokumentacji, historii choroby oraz aktualnych wyników badań nie przyznano mi renty. Kilka dni temu nadeszła kolejna zła wiadomość – przerzut do drugiej piersi. W tej chwili moim jedynym wsparciem jest mąż. Mamy kredyt, dwoje nastoletnich dzieci na utrzymaniu. Staramy sobie radzić, jak tylko możemy. Teraz jestem jednak zmuszona prosić o pomoc najbliższych. Przede mną kolejna operacja, naświetlania i leczenie. Wciąż wierzę w to, że wyzdrowieję i jeszcze kiedyś przebiegnę maraton. Będę niezwykle wdzięczna jeśli troszeczkę mi w tym pomożesz i dorzucisz maleńką cegiełkę do mojego leczenia. Jeśli jeszcze nie zdecydowałaś komu przekazać 1% swojego podatku podaj proszę moje dane. Nie trzeba robić nic więcej! Może tylko jeśli zechcesz przesłać tego maila do Twoich znajomych, którzy nie wiedzą co zrobić ze swoim 1%. Z góry bardzo dziękuję Ci za okazane serce. Trzymaj proszę za mnie kciuki! Do zobaczenia 🙂

 Link do programu do rozliczania rocznego PIT.

www.pomagacie.pl/zbiorka/twoja_zbiorka

Twoja,

Michalina

Dlaczego warto prosić o 1%?

Z pewnością łatwiej jest pytać o taki rodzaj wsparcia, który nie wymaga bezpośredniego sięgnięcia do kieszeni czy dzielenia się konkretną kwotą. Osoba oferująca pomoc sama zdecyduje czy jest gotowa zrobić to w jeszcze inny, dodatkowy sposób. Przekazanie 1% da osobie pomagającej poczucie realnego wsparcia i świadomego inwestowania drobnej części swojego podatku w dobrej sprawie. Przede wszystkim darczyńca ma kontrolę komu chce przekazać pieniądze, a sam proces jest bardzo prosty. Wszyscy musimy rozliczyć poprzedni rok, wystarczy w formularzu wpisać odpowiednie dane, a pieniądze automatycznie trafią na konto osoby potrzebującej. Coraz więcej ludzi rozumie ideę i chce przekazywać 1%, szczególnie że pomoc ta nic nie kosztuje i nie wymaga specjalnego wysiłku. Często narzekamy na sam fakt istnienia podatków i tego, że nie są odpowiednio spożytkowane. Dzięki oddaniu 1% potrzebującym darczyńca sam decyduje, na jaki cel go przekaże, przez co ma poczucie realnej pomocy.

Najtrudniej jest wykonać pierwszy krok i poprosić o pomoc, jednak szybko okaże się, że życzliwość oraz wsparcie bliskich nam osób zaowocuje naszą pewnością siebie. Wtedy będziemy gotowi przygotować i wysłać maila także do nieznajomych – instytucji, firm prywatnych czy influencerów.